czwartek, 25 maja 2017

Rocznica bloga ...podziękowania i kilka spraw organizacyjnych...

Od założenia tego bloga mija właśnie dzisiaj równy rok i chyba nie pozostaje mi nic innego jak z całego serca bardzo, bardzo podziękować za Waszą obecność. Dziękuję każdemu z Was z osobna wspólnym i wielkim słowem DZIĘKUJĘ, chociaż i tak to jedno słowo nie wyraża tego, jak niesamowicie jestem wdzięczna, iż odwiedzacie tę stronę. Bez Was nie byłoby niczego i dziękuję za każdy szczery komentarz, który wywołuje na mojej twarzy uśmiech. Nie ma dla mnie większej radości niż to, że podoba Wam się, w jaki sposób przekazuję tu informacje. Pisanie o tym co kocham sprawia mi mnóstwo satysfakcji i uwielbiam, gdy dzielicie się swoimi spostrzeżeniami o Gwiezdnych Wojnach. Jeśli ktoś z Was również prowadzi bloga (a wiem, że są tu takie osoby :) to na pewno dobrze zdaje sobie sprawę, że jest to ciągłe śledzenie informacji, czasami kilka godzin spędzone nad tym, aby post został opublikowany w odpowiedniej formie. Powiedziałabym nawet, że blog to stale rozwijające się miejsce, w którym zawsze jest coś do zrobienia i udoskonalenia. A nagrodą za tą przyjemną pracę jesteście właśnie Wy - niezastąpieni czytelnicy. 

Na ten moment (25 maja 2017 roku) liczba wyświetleń bloga wynosi 7178, ilość komentarzy to 367, a obserwatorów 13. Jak dotąd największym zainteresowaniem cieszył się post dotyczący wątków miłosnych w sequelach. Miłym zaskoczeniem jest dla mnie, że blog oprócz Polski wyświetlany jest również w innych krajach .



Do tej pory zdążyłam napisać 67 postów i na tym nie poprzestaję, gdyż póki obowiązki i nauka mi na to pozwalają to chcę pisać jak najwięcej, a za niecały miesiąc w końcu zaczynają się wakacje więc niewykluczone, że posty będę dodawać częściej. A dlatego, że będę mieć też więcej wolnego czasu, nareszcie zabiorę się za książki z Legend i możecie spodziewać się tu moich recenzji. Poza tym mam jeszcze kilka pomysłów związanych oczywiście z Gwiezdnymi Wojnami, ale na razie nie zdradzam szczegółów, gdyż muszę je jeszcze dopracować. Przez ostatnie dobre trzy tygodnie skupiłam się na poprawieniu błędów w opublikowanych już postach, a w wolnej chwili chciałabym też zaktualizować zakładki i być może pojawi się nowy nagłówek, jeśli znajdę coś interesującego. 

Myślę, że wpis ten jest też dobrą okazją, aby przekazać Wam coś, o czym myślałam już od długiego czasu. Dokładnie od września ubiegłego roku tworzę własne opowiadanie obsadzone w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Jest to fanfiction w większość poświęcone Rey, lecz całkowicie zmieniłam jej historię. Dziewczyna nie mieszka samotnie na Jakku, lecz uczy się na Jedi na Coruscant w akademii Luke'a Skywalkera. Jedyne co zaczerpnęłam z TFA to sytuacja, w jakiej znajduje się Rey, czyli tęsknota za rodzicami. Powierzyli oni córkę pod opiekę Skywalkerów, gdyż z powodu czyhającego zagrożenia nie mogli zapewnić jej bezpieczeństwa. Pod wpływem pewnych okoliczności Rey poznaje prawdę i jej życie zmienia się o 180 stopni. Akcja ,,W obliczu przeznaczenia" ma miejsce w 20 roku ABY. Jestem już prawie na ukończeniu pierwszej części, a jeśli wena pozwoli to przez wakacje planuję napisać ciąg dalszy. Chętnie udostępniałabym tutaj rozdziały i dzieliła się z Wami swoją twórczością, stąd też moje pytanie, czy bylibyście chętni czytać opowiadanie? Nawet jeśli będzie to jedna osoba to osobiście będę przeszczęśliwa. Na bocznym pasku bloga utworzyłam ankietę, w której możecie kliknąć TAK jeśli uważacie, że zamieszczanie tu rozdziałów jest dobrym pomysłem. Czekam do 16 czerwca, a post wprowadzający do historii pojawi się gdzieś w okolicach 20 - 23 czerwca. :) 

To chyba na tyle z mojej strony i jeszcze raz dziękuję każdemu czytelnikowi za obecność. Anonimowe osoby - wiem, że też czytacie. Wszyscy jesteście wspaniałymi ludźmi, wspaniałymi fanami wspaniałych Gwiezdnych Wojen. 💜 Niech Moc będzie z Wami, zawsze!

8 komentarzy:

  1. Życzę dalszych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje i dalszych sukcesów! :) Najważniejsze, to każdego dnia robić krok do przodu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, wpadam jak zwykle spóźniona...
    ale super! Gratuluję i chętnie poczytam o Rey *.* Jednak musisz zrozumieć moja sytuację... no wiesz. Szkoła. I szkoła muzyczna. Dlatego nie ma rozdziału na Piratach... Tak btw - BYŁAM DZISIAJ NA 5 CZĘŚCI. POLECAM Z CAŁEGO SERCA 💙
    Gratuluję Ci wszystkiego, co zrobiłaś na tym blogu - i kończę tu ten jakże konstruktywny komentarz xd
    NMBZT!
    Meg 😚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle się za Tobie nie zawiodłam!
      Oczywiście, że rozumiem. Trzeba teraz postarać się ze szkołą, żeby na zakończenie powiedzieć ,,Dałam z siebie wszytko. Jestem zadowolona." A nie rozpaczać, że mogłam przysiąść i się postarać. W wakacje odpoczniemy. :)
      Muszę kiedyś w wolnej chwili wybrać się na Piratów. Zobaczymy, jak to będzie. :)

      Niech Moc będzie z Wami!

      Usuń
  4. Gratuluję rocznicy bloga! To naprawdę sukces, więc życzę kolejnych udanych lat. Życzę samych wiernych czytelników, masz naprawdę świetnego, bardzo oryginalnego bloga pełnego pasji.
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. 67 postów w rok? Ej nieźle Ci idzie, ja tyle napisałam po ponad półtora roku XD
    Oby Twój blog nadal się rozwijał i obyś spełniła się w pisaniu opowiadania :D
    Pozdrawiam
    http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej :3
    Spóźnione gratulacje. Prowadź bloga jak najdłużej. Nigdy się nie poddawaj. Niech moc będzie z Tobą, kochana.

    OdpowiedzUsuń
  7. O proszę. Obyś Ty jak i Twoje miejsce rozwijało się tak jak tego chcesz ;*

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że trafiłeś na mojego bloga. Spodobało Ci się tu? Zaobserwuj lub zostaw komentarz. :) Nie bawię się w obserwacje za obserwację.