Powiem szczerze, że trudno było mi zabrać się za pisanie tego ostatniego już posta z serii love story ze Star Wars. Zostało nam ,,Przebudzenie Mocy" i na ten moment na prawdę ciężko stwierdzić kto z kim? gdzie? co? jak? Niby
przedstawiono nam początek relacji Rey&Finna, ale czy można powiedzieć, że
jest to wątek miłosny? W VII epizodzie w tej sprawie nic nie zostało podane nam
jak na tacy. W I epizodzie wiedzieliśmy, że coś będzie między Padme i Anakinem,
w ,,Nowej Nadziei” coś między Leią i Hanem. W ,,Przebudzeniu …” wręcz
odwrotnie. Zrodziło się chyba więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Ale, ale,
nie ma rzeczy niemożliwych, więc postanowiłam zebrać wszystkie moje
przypuszczenia i stworzyć z nich jakąś sensowną całość, a więc może najpierw moje
zdanie o domniemanym związku Rey&Finna.
Oglądając TFA
nie da się nie zauważyć, że Finn nie traktuje Rey jak zwykłą znajomą, a wręcz
przeciwnie od początku zaczyna jej pokazywać, że zależy mu na niej.
Wywnioskować to można po trosce Finna, który gdy tylko Rey została zabrana
przez Kylo Rena, ten pierwszy rzucił się jej na pomoc. Jak sam przyznał na
Bazie Starkiller, przyleciał wraz z Hanem i Wookiem głównie, żeby odnaleźć Rey.
Cóż. Wszystko fajnie, ale czy można to już podciągnąć pod wątek miłosny? Choć
Finn jest w to zaangażowany to przynajmniej ja nie widziałam w oczach Rey tego
czegoś. Według mnie jest to zdrowa relacja, ale relacja przyjacielska. Nie
byłabym zła, gdyby coś między nimi było w kolejnych częściach, ale też nie
rozpaczałabym, gdyby to jednak nie doszło do skutku. Dodatkowo zostało to
skomentowane przez Johna Boyega, który wypowiedział się na temat ewentualnego
romansu Rey i Finna :
”Finn i Rey to
tylko przyjaciele. Finn to szturmowiec i nie do końca rozumie co się dzieje.
Romans będzie bardzo interesujący, ale wydarzy się dopiero w kolejnej części i
nie tak, jak go sobie wyobrażacie.
A więc aktor
dalej nie daje nam jakichkolwiek wskazówek, oprócz tego, że obydwoje są tylko
przyjaciółmi. Ale pamiętajmy, że osoby pracujące nad tak dużą produkcją nie
mogą mówić zbyt dużo, więc potraktujmy tą wypowiedź z dystansem, bo może
jeszcze się wiele wydarzyć. :)
Przejdźmy może
teraz do fanowskiej teorii donośnie pary Finn&Poe. Tak, nie pomyliłam się
Finn&Poe. Fani uznali, że nadanie Finnowi imienia przez Poe, ofiarowanie
kurtki, komplementy (!), znaczące spojrzenia (!), uściski (!) i Bóg wie jeszcze
co, to musi być romans kolejnej trylogii. Czy producenci Gwiezdnych Wojen pójdą w
kierunku związku homoseksualistów? Według mnie jest to mało prawdopodobne(nie jestem homofobem) i nie wierzę
w to, że na ekranach kin zobaczymy ich związek. Ale ja na to wpływu nie mam i
kto ich tam wie co się szykuje. Natomiast przy okazji chciałabym jeszcze
zaznaczyć o teorie odnośnie pary Rey&Poe. Osobiście uważam, iż jest to
najmniej prawdopodobne, żeby miało to miejsce w sadze. Czy w VIII epizodzie
zapowiada się na ich dłuższą relację? Wątpię i sądzę, iż już szybciej okazałoby
się, że Finn będzie z Dameronem, niż Rey z Poe. (Ciekawe co będzie jak okaże
się, że jednak Rey będzie z Poe ;)
Chciałabym
wyrazić też moje zdanie o parze Rey&Kylo Ren, która zdobyła już całkiem
spore grono zwolenników i tutaj przyznam, że ich wspólny wątek według mnie byłby
bardzo interesujący. Ale czy ma w ogóle prawo bytu? Sama nie widziałam, żeby
między Rey i Kylo było to coś, tym bardziej, że po zabiciu Hana Solo, Rey nie
czuła raczej entuzjazmu wobec Kylo. A do tego ,,Przebudzenie Mocy” zakończyło się
przecież pojedynkiem między nim a dziewczyną. Musiałoby się stać coś naprawdę
niespodziewanego, żeby ich związek miał wytłumaczenie. Czy jest szansa na
romans między nimi? Teoretycznie tak, ale sama nie wiem jak miałoby do tego
dojść. Na to nie znam odpowiedzi więc czekam na to co wymyślą producenci. :)
Wszystkie
wątpliwości odnośnie wątków miłosnych na pewno rozjaśnią się za rok w grudniu,
a może ujrzymy też coś w zwiastunach. Powiem szczerze, że producenci mają nad
czym pracować, aby zaspokoić ”głód” fanów. A może te wszystkie teorie to tylko
przykrywka i na przykład zobaczymy romans Chewbaccy z Maz Kanatą? :) Nie, nie,
przepraszam i Chewiego, którego uwielbiam i Maz. :)
Skończyliśmy już
te serię postów, którą męczyłam Was przez ostatni miesiąc, więc najwyższy czas
na … Łotra 1! Mamy już grudzień, premiera za kilkanaście dni i robi się bardzo
gorąco wokół spin – offa. Z okazji Mikołajek zapraszam Was na post, w którym
napiszę trochę o Rogue One, natomiast teraz czekam na Wasze teorie o romansach
z sequeli. Kogo związek zobaczymy w najbliższych dwóch częściach? Ja uciekam
zanim Chewie zatłucze mnie za tę teorię. :)
Niech Moc będzie z Wami i zapraszam
we wtorek na nowy post!
Ja sie pytam gdzie jest post o Obi-Wanie i Satine. Kolejne true love.
OdpowiedzUsuńSHIPY! Ja na moje fangirlowe oko Poe i Ray są stworzeni dla siebie. Co z tego że nie rozmawiali ze sobą nawet? I tak i shippuje. I Reylo też. Raylo i Poe&Ray (nie mam shippuje jeszcze)
Trzymaj się cieplutko!
Przecież piszę o sadze, Angel. :)
UsuńNie, na moje oko nie będzie Rey&Poe. Jakoś mnie to nie przekonuje. Za to tak jak pisałam Reylo byłoby bardzo bardzo ciekawe i wynikłoby z tego wiele fajnych wątków. A może Rey nawróciłaby Bena na JSM?? :)
NMBZT!
Ja bym zrobiła Kylo-Rey. No bo patrz, oni tak do siebie pasują! Takie totalne przeciwieństwa! Tylko jest jeden problem, że na 99% są kuzynami... XD A jeśli chodzi o Poe i Finna to dla mnie jest bez sensu :P No i w ogóle. Jeszcze mój Luke gdzieś tam jest! MOże teraz zrobią LukexLeia? XDD Nie, no, wątpię. Kazirodztwo pierwszego stopnia.
OdpowiedzUsuńW każdym razie ja spadam pisać do siebie!
Megggg
Trzymaj się i czekam na postyyyyyy!!!
No właśnie te przeciwieństwa są świetne i byłby to bardzo ciekawy wątek. A kij z tym, może okaże się, że jednak nie, a gdyby nawet to na ten moment można ich połączyć. :)
UsuńBoże, weź jakie Luke&Leia, niemożliwe Luke jest mój. A poza tym Leia jest tylko Hana, oni tak do siebie pasują, a teraz nie wiem jak będę mogła patrzeć na rozpacz Lei po stracie Hana, chyba się załamię całkowicie. :(
Thx i nawzajem. NMBZT ja też czekam na rozdziały u Ciebie. :*
Hej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. Osobiście przekonało mnie to zdjęcie z Kylo i Rey i fajnie by było jakby byli razem. Tylko ta niezbyt przyjemna sytuacja... wiesz śmierć Hana Solo. Tak poza tym ta ostatnia parka powaliła system :')
Z tą śmiercią Hana to straszna rzecz, rozpaczam razem z Leią. :(
UsuńZobaczymy jeszcze jak to będzie, w końcu czekamy na dwie nowe części.
No, Maz i Chewie rozwalają. XD Jeszcze to jak Maz mówi 'mój chłopak' a Chewie taka załamka. :)
NMBZT!