poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Ban, dlaczego to zrobiłeś ? - śmierć Hana Solo

... "Przebudzenie Mocy" ...

Scena, której nikt się nie spodziewał, zmieniła bieg dalszych wydarzeń w Gwiezdnych Wojnach. Mianowicie chodzi o moment, kiedy Han Solo odbywa kluczową rozmowę ze swoim synem, a zarazem są to ostatnie chwile życia Solo, które poświecił na próbę nawrócenia zbuntowanego syna na Jasną Stronę Mocy. Han spotkał Bena podczas wykonywania misji mającej na celu zniszczenie oscylatora Najwyższego Porządku, a tym samym doprowadzenie do obrony Rebelii. W podkładaniu ładunków wybuchowych przeszkodził mu Kylo Ren. Nikt nie przeczuwał, że wkrótce nastąpi moment, kiedy Hana zabije jego własny syn.



Od samego początku wiemy, że Kylo Ren chce pójść w ślady swojego dziadka. Sam powiedział do zmasakrowanej maski Darth Vadera: ,,Dokończę Twoje dzieło". Jednak jak się okazuje jego zamiary można rozumieć dwuznacznie. Kylo Ren mógł mieć na myśli zniszczenie Jedi - był to przecież główny cel Darth Vadera. Ale nie wiemy o jakim momencie z życia swojego dziadka, mówi Kylo. Możemy więc spekulować, że Ren chciał skończyć to co zaczął jego dziadek, kiedy nie przeszedł jeszcze na Ciemną Stronę Mocy i spróbować zaprowadzić równowagę Mocy. W końcu Anakin miał doprowadzić do spokoju w Galaktyce. Ostatnio natknęłam się na bardzo ciekawą teorię jednego fana sagi. Pozwolę sobie ową teorię zacytować.

,, Kylo Ren przeszedł świadomie na Ciemną Stronę Mocy, aby wspomóc Jasną Stronę poprzez zabicie Snoke'a. Dlatego mówi, że skończy to co zaczął jego dziadek, czyli przywróci równowagę Mocy, zabijając mistrza zła, tak jak Vader zabił Palpatine'a. Aby to osiągnąć musi pokazać, że w pełni służy Ciemnej Stronie, a żeby to wykonać musi poświęcić kogoś kogo kocha, w tym przypadku swojego ojca. Dlatego mówi Hanowi, że czuje się rozdarty, gdyż wie co robić, ale nie jest przekonany, czy ma na to siłę, a jest to jedyna szansa, aby pomyślnie zakończyć misję. Stąd też pytanie ,,Czy mi pomożesz?", na co Han odpowiada ,,Zrobię wszystko". Solo musiał zagrać na pokaz, by wszyscy widzieli, że zabicie ojca było bezwarunkowe. Innymi słowy, Han poświecił się, aby jego rodzina mogła uratować Galaktykę. Kylo Ren musiał to zrobić, by zbliżyć się do Snoke'a. Ren wie kim jest Rey, dlatego próbuje ją chronić przed Snokiem i proponuje jej naukę Mocy. On bowiem potrzebuje jej, aby wspólnymi siłami pokonać Snoke'a. Natomiast masakra Jedi była ustawiona, żeby Snoke twierdził, że wszyscy zginęli, gdy tymczasem Rey ukryto na Jakku."

Myślę, że powyższa teoria jest całkiem niezła i po przeczytaniu jej zaczęłam inaczej patrzeć na sprawę z Kylo Renem. Moim zdaniem zbuntowany syn Hana zauważa zło, które czyni, ale nie ma już drogi powrotnej i musi dalej w to brnąć oraz wykonywać rozkazy Snoke'a. Tak więc w zaprezentowanej teorii może być ziarno prawdy i nie zdziwiłabym się, gdy w grudniu coś okazało się prawdą. Dodatkowo od siebie powiem, że według mnie Kylo Ren strasznie się pogubił i powoli nie wie co robić. Na pewno przeczuwa, że Rey jest bardzo wrażliwa na Moc, nawet bardziej niż zdawał sobie z tego sprawę i jeśli ktoś pomoże jej odkryć potencjał to może stać się groźnym przeciwnikiem. Nawet jeśli Kylo Ren zrozumiał, że Ciemna Strona prowadzi donikąd to już nie ma jak się z tego wycofać. Nie będę nie wiadomo jak wgłębiać się w psychikę Kylo Rena, bo można o tym pisać i pisać. Wszystko zacznie powoli wyjaśniać się w VIII części sagi, nie mniej jednak takie teorie są bardzo ciekawe.  



Kto tak samo jak ja nie może przeboleć tego, że Kylo Ren zabił naszego Hana niech zgłasza się w komentarzach. Chętnie poczytam również Wasze teorie odnośnie wątku śmierci Solo.

Niech Moc będzie z Wami!

2 komentarze:

  1. Popieram. Zdecydowanie śmierć Hana była szokiem, co wg mnie nie pasuje ani do Disneya, ani do Lucasfilmu. Niemniej jednak stało się. Według mnie śmierć Solo została spowodowana... przez Harrisona Forda. Jako, że aktor nie chciał grać już w piątej części SW, cudem jest to, że w ogóle zgodził się wystąpić w TFA. Są też teorie, że bano się, że aktor nie dożyje kręcenia 8 części, ale to trochę absurdalne :)
    To dziś tyle, nie mam więcej pomysłów.
    NMBZT!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednym słowem, wielka szkoda, że Harrison nie zagra już w VIII części. :(

      NMBZT!

      Usuń

Cieszę się, że trafiłeś na mojego bloga. Spodobało Ci się tu? Zaobserwuj lub zostaw komentarz. :) Nie bawię się w obserwacje za obserwację.