wtorek, 27 grudnia 2016

Carrie przeszła zawał serca



23 grudnia nasza Carrie Fisher lecąc z Londynu do Los Angeles na pokładzie samolotu doznała zawału serca. Z pomocą pośpieszyli jej lekarze, a resuscytacja trwała aż 10 minut. Najpierw podawano, że Carrie czuje się lepiej, później jej brat poinformował, że stan Carrie jest ciężki, natomiast dwa dni temu jej matka Debbie Reynolds napisała na TT, że stan Fisher jest już stabilny. 


Módlmy się za jej powrót do zdrowia i miejmy nadzieję, że wszystko wróci do normy. Niech Moc będzie z Tobą, Carrie, jesteśmy przy Tobie całym sercem, nie zostawiaj nas księżniczko! Wracaj szybko do zdrowia!

5 komentarzy:

  1. na pewno wyzdrowieje szybko. teraz jest tyle leków i dobrych lekarzy:) obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że uda jej się wyzdrowieć i wszystko będzie dobrze :)
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy przeczytałam tą informacje na Instagramie omal się nie załamałam. Z tego co pamietam to chyba skończyli już kręcić epizod VIII ale nadal pozostaje epizod IX, który bez Lei nie byłby taki sam. Chociaż po tylu używkach nie dziwie się że jej serce nie wytrzymało.

    White Angel

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno wyzdrowieje! Ja to wiem i trzymam za nią kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety ona już nie żyje... Nasze serduszka są z nią :( Niech Moc będzie z nią zawsze!

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że trafiłeś na mojego bloga. Spodobało Ci się tu? Zaobserwuj lub zostaw komentarz. :) Nie bawię się w obserwacje za obserwację.