Pewnie temat kilku najbliższych postów może niektórym nie
przypaść do gustu, ale po prostu muszę o tym napisać. Jak sam tytuł wskazuje
będziecie mogli poczytać odnośnie romansów w sadze, które w każdej trylogii
tworzyły osobny wątek. Pomysł na te posty „siedzi” już w mojej głowie bodajże
odkąd powstał ten blog więc czas, aby w końcu znalazły swoje miejsce tutaj. W
tym wpisie oferuję Wam historię Padmé i Anakina, którzy mają tyle samo
zwolenników oraz przeciwników, ale żeby nie czynić tego wstępu zbyt długim
przejdźmy dalej.
Awaryjne lądowanie na Tatooine przeznaczeniem? W ich
przypadku pewnie tak, gdyż przez te okoliczności wówczas królowa Naboo i
chłopiec z pustynnej planety mogli się poznać. Sądzę, że Anakin od razu poczuł
coś do Padmé, może na początku było to zauroczenie, ale coś czuł. Królowa
mająca wtedy czternaście lat traktowała chłopca jako przyjaciela, zresztą
miała na głowie ważne sprawy takie jak inwazja na Naboo więc musiała chronić
poddanych. W ,,Mrocznym Widmie” łatwo jest zauważyć, że uczucia tych dwojga
różnią się. Anakin traktował Padmé jak kogoś więcej, ona jego jak przyjaciela.
Anakin: -Jesteś aniołem?
Padmé: - Czym?
Anakin: - Aniołem. Piloci czasami o nich opowiadają. Są
najpiękniejszymi istotami w kosmosie. Mieszkają na Księżycach Lego.
Padmé: -Jesteś bardzo zabawny.
W drugim epizodzie wszystko zmienia się diametralnie. Anakin wraca po dziesięcioletnim szkoleniu i nie ukrywa uczuć do Padmé, nie oszczędzał jej komplementów, co nieraz wprawiało kobietę w zakłopotanie. Ona i Anakin zbliżyli się do siebie w obliczu niebezpieczeństwa. Wspólny wyjazd na Naboo to czas kiedy młody Jedi i Padmé praktycznie nie rozstawali się. Owego wyjazdu, podczas którego Anakin miał ochraniać panią senator, obawiał się Obi-Wan, który wyczuwał, że jego padawanowi Padmé jest bardzo bliska. Na Naboo Anakin i Padmé pocałowali się, a sceny na łące na pewno nie są Wam obce więc oszczędzę sobie szczegółów. Ale nie wszystko było tak, że żyli w szczęściu i zdrowiu, gdyż Padmé wiedziała, że Anakina obowiązują zasady. Sama zaczęła darzyć go uczuciem, ale nie dopuszczała do siebie myśli, że mogliby być razem. Każde z nich miało jakieś ograniczenia, które przekreślały ich wspólną przyszłość.
,,Od chwili, gdy Cię poznałem, przed tyloma laty, nie było
dnia bym o Tobie nie myślał. A teraz kiedy znów jestem przy Tobie, cierpię. Im
bardziej się do Ciebie zbliżam, tym mocniej cierpię. Na myśl, że nie będę z
Tobą, duszę się. […] Wdarłaś się w moją duszę i ranisz mnie.”
~Anakin do Padmé
Padmé: -Nie boję się śmierci. Co dzień umieram, odkąd znów
jesteś w moim życiu … Kocham Cię.
Anakin: -Kochasz mnie? Przecież mieliśmy zapomnieć.
W ,,Zemście Sithów” Anakin dowiedział się, że Padmé jest w
ciąży i przez myśl, że niedługo zostanie ojcem, dręczyły go koszmary o
umierającej żonie. Za wszelką cenę postanowił ją uratować, ale nie widział, że
powoli zaczyna rujnować swoje małżeństwo, a przy okazji samego siebie.
Koszmary, historia o Darth Plagueisie, Palpatine oraz problemy z Radą Jedi
spowodowały, że Anakin zdecydował się na radykalne czyny, czyli przejście na
Ciemną Stronę. Przez to tak naprawdę podpisał wyrok śmierci na żonę. Kobieta
nie mogła uwierzyć, że Anakin wybrał ścieżkę zła, dlatego
postanowiła spotkać się z nim. Na Mustafar doszło między nimi do rozmowy.
Anakin (wtedy już Darth Vader) posądził Padmé o zdradę i zaczął ją dusić, a
przestał dopiero za rozkazem Obi-Wana. W tamtej chwili Anakin i Padmé widzieli
się po raz ostatni.
Anakin: - Nie chcę stracić Cię tak jak mój matkę! Będę
władać potężną Mocą, o czym inni Jedi mogą pomarzyć! Robię to dla Ciebie, chcę
Cię ochronić!
Padmé: -Chodź ze mną! Pomóż mi wychować nasze dziecko!
Anakin: -Jestem silniejszy od Kanclerza! Ty i ja możemy
rządzić Galaktyką!
-Nie wierzę w to co słyszę! Obi-Wan miał rację. Zmieniłeś
się.
-Nie chcę więcej o nim słyszeć!
-Łamiesz mi serce! Idziesz drogą, której ja nie mogę wybrać!
-Kłamiesz! Jesteś z nim! Przyprowadziłaś go tu, żeby mnie
zabił!
Po pojedynku, Vader został ciężko ranny i zabrany przez
Sidiousa na operację, a w tym czasie Padmé urodziła bliźnięta, nadała dzieciom
imiona i umarła. Vader dowiedział się, że jego żona zmarła przez niego i czuł
nienawiść także do samego siebie. Padmé została pochowana na Naboo, w ręku z
naszyjnikiem, który dostała od Anakina. To, że kobieta urodziła pozostało w
tajemnicy, a o prawdziwym losie bliźniąt wiedział tylko Obi-Wan, Yoda i Bail
Organa.
,,Obi-Wan, jest w nim dobro. Wciąż wiem …”
~ Padmé do
Obi-Wana
Sidious: -Lordzie Vaderze, słyszysz mnie?
Vader: -Tak, mistrzu. … Gdzie jest Padmé? Jest bezpieczna?
Sidious: -Ty… w swojej nienawiści zabiłeś ją.
-Ja? Nie mogłem! Ona żyła!
Trochę szkoda, że w Klasycznej Trylogii nikt nie wspominał o
Padmé. Sorry, prawie nikt oprócz Lei, która rozmawiała na Endorze z Lukiemm o
matce. Chociaż i ta kwestia pozostaje sporna, gdyż dokładnie nie wytłumaczono
czy Organa mówi o Padmé czy o swojej przybranej matce. Ale i tak wielka szkoda,
że nie wspomina o niej na przykład Obi-Wan, który przecież znał ją osobiście.
Wielu uważa, że związek Anakina i Padmé jest zbyt cukierkowy i muszę
powiedzieć, że dla mnie nie. Jakoś ich relacja wydaje mi się normalna i nie
czepiam się jak niektórzy ich duetu. Anakin i Padmé to postacie, które bardzo
lubię, bo każda z nich przedstawia jakieś wartości. Anakin tak kochał żonę, że
zrobiłby dla niej wszystko i nie można powiedzieć, że rycerza Jedi zgubiła
miłość. Założę się, że Wy również poświęcilibyście się dla ukochanej osoby.
Niestety źle trafili, bo ich uczucia wykorzystał Sidious i doprowadził do tego
tragicznego zakończenia. :(
Super!
OdpowiedzUsuńkc
<3
UsuńDzięki, że wpadłaś!
Uważam, że ich związek był nieco patologiczny... Czy to rzeczywiście była prawdziwa miłość? Może i była, lecz zostali parą, ponieważ coś zakazanego, niemal nieosiągalnego po prostu kusi ludzi.
OdpowiedzUsuńOczywiście to wszystko, co zawarłam w tym komentarzu, to moje zdanie! :)
NMBZT! Sue. C;
Powiem tak, bez bicia przyznaję się, że kocham, ale to kocham duet Leia&Han i uważam, że nic ich nie przebije. Oczywiście można porównywać Anidalę, ale myślę, że nie o to w tym chodzi. Ja i Anakina i Padme bardzo lubię, szczególnie w ,,Zemście Sithów" chociaż mówię, że jeśli chodzi o duet to zdecydowanie wygrywa Leia&Han. :)
UsuńDzięki Sue, że wpadłaś! ^^
NMBZT!!
Ja osobiście nie przepadam za parą Han&Leia... Jak dla mnie ich historia jest dość denna i oklepana, a ich wzajemne uczucia do siebie jakoś nie porywają. Nie ma tego czegoś. Może to gra aktorska? Nie wiem...
UsuńNMBZT! :) Sue.
(Nie chciałam nikogo urazić!)
A widzisz ja znów duet Han&Leia uważam za jeden z najlepszych elementów nie tylko Starej Trylogii, ale i całej gwiezdnej sagi. Według mnie ich historia jest jednym z najlepszych wątków jaki mógł wymyśleć Lucas. :)
UsuńAle rozumiem, że Tobie mógł akurat nie przypaść do gustu. ;)
NMBZW!!
Świetny post! Muszę ogarnąć jeszcze parę rzeczy, także kom nie będzie długi. Jak dla mnie miłość Anniego i Padme była ok, ale nie czułam tej... hm... tego czegoś. Była to sielanka, czysta miłość bez żadnego "pazura" xD dziwnie to brzmi... nieważne. Mam nadzieję, że następny będzie o Hanie i Lei bo ci dwoje są zdecydowanie lepsi ciekawsi xD w ogóle Ty wiesz, że ja osobiście jestem za stara trylogia... Ach, oprócz Luksoki i Obitine.
OdpowiedzUsuńNMBZT!
Meg ;)
Ej, Magda dlaczego zdradzasz "fabułę" bloga. haha żartuję No tak następny post będzie dotyczył Lei i Hana. :)Jak ja kocham ich dwójkę. <3
UsuńNMBZT!!
O. MÓJ. BOŻE.
OdpowiedzUsuńCzy ten post był specjalnie dla mnie czy coś? Bo trafiłaś w mój obiekt uwielbienia.
Szczerze? Nie wiem czemu tak bardzo ich lubię. Pomińmy fakt, że książek i filmów bez wątków miłosnych nie oglądam, albo shippuje wszystkich. Sue może potwierdzić!
Trzymaj się cieplutko!
White Angel
Posty dedykuję wszystkim fanom sagi, a więc także i Tobie. ^^
UsuńMiło mi, że wpadłaś i przeczytałaś. :)
Niech Moc będzie z Tobą!